Najnowsze wpisy, strona 16


Bez tytułu
Autor: mruczanka
07 czerwca 2005, 00:00

Mam spalone ramiona, czerwony dekolt i twarz Indianki. Bo siedzia£am dzis uparcie, na przekór wszystkim- którym sie wydaje ze mnie kochaja, pragna i pozadaja-w ogrodzie, w pe£nym s£oncu. Teraz czuje sie super. I nadal nie mam zamiaru dac siebie komukolwiek. Bo cholerne z Was samoluby.

Jutro do pracy. Dzis mielismy Bank Holiday. Jeden z plusów pobytu w Dublinie-swieta bez powodu. Zawsze w poniedzia£ki, zeby przed£uzyc weekend.

Posz£am sobie daleko, daleko na £ake i zrywa£am maki. W£asnie dlatego, ze nie powinnam. Pózniej Steven powiedzia£, ze grozi mi dwa miesiace wiezienia, jak sie nie powstrzymam nastepnym razem. No nie wiem. Ze niby kwiatki nie naleza do mnie. Have you already forgotten than i'm a coutry girl?

Sean mnie zaprosi£ na jutro na kolacje do znajomych. Ciekawe w jakim charakterze. Powiedzialam mu wyraznie, ze dla niego jestem chlopcem. Jak chce mnie zaprosic, to niech sobie przypomni, ze jest nas dwie-ja i Zona.

Spac mi sie chce bardzo. 

aaaaaaaaaaaaa 

no nie jestem taka zla, nie jestem.

Bez tytułu
Autor: mruczanka
26 maja 2005, 08:42

Najlepsze zyczenia wszystkim Mamom sk£ada Mruczanka.

P.S. Rebeliantko, jakze mog£abym zapomniec Ciebie?

P.S. 2 Placuniu, tla nie zmienie..sama caluje komputer :)))

Poza tym Kochani malo mam czasu na bloga, oj malo. Ledwo stoje na nogach ze zmeczenia. Dzisiaj pieknie swieci sloneczko w Dublinie, moze jakos przezyje kolejny dzien orki...biegne do kuchni, tam Zona czeka z herbatka, papapa

Bez tytułu
Autor: mruczanka
19 maja 2005, 22:29

Ale jestem zmeczona! Ale jestem szczesliwa! Kocham zyc.

Bez tytułu
Autor: mruczanka
17 maja 2005, 09:15

Niektorzy ludzie sa zakochani sami w sobie. Nie rozumiem jak to mozliwe. Ja bym nie potrafi£a.

A poza tym-radosnego dnia wszystkim zycze. Duzy buziak..

Bez tytułu
Autor: mruczanka
15 maja 2005, 13:37

Nigdzie mi sie dzisiaj nie spieszy. Nie spieszy mi sie przede wszystkim do poniedzia£ku.

D£uuuuuuuuugo sie budzi£ysmy........:) d£uuuuuugo jad£ysmy sniadanie...........Jak mi sie podoba takie zycie! W planach mamy -opalanie sie, opalanie i oapalanie. Na swiezo skoszonej trawie, w naszym irlandzkim ogródku.

Ca£uje wszystkich, najmocniej Placusia, papa

Bez tytułu
Autor: mruczanka
14 maja 2005, 22:44

Po ca£ym tygodniu ciezkiej pracy w koncu chwila wytchnienia. Z Ukofanom Chudzinkom Mojom.

Bez tytułu
Autor: mruczanka
06 maja 2005, 10:35

W£asnie wróci£am z plazy. Morze srebrzy sie w s£oncu..srebrzy, albo z£oci. Uciek£am od pokusy zanurzenia sie po szyje w wodzie.

Wczoraj dosta£am zaproszenie na magiczne wzgórze. Las i dzikie lisy. Wrózki na zakrecie. Ciemno. Mozna sie zgubic-trzeba isc grzecznie za raczke, jak przysta£o na goscia.

Kuszaca propozycja.

Tak kuszaca ze dosta£am goraczki, a potem anginy. Takich rzecz nie bierze sie lekko.

W£asciwie juz postanowi£am. Nie skorzystam.

Zawsze marzy£am o wycieczce z wilkiem. Ja i wilk. Jak gdyby nigdy nic. Jak gdyby wilki nie jad£y owieczek. Jak gbyby owieczki nie wiedzia£y ze moga byc zjedzone.

Tak bym chcia£a. Udajac-uciec od ludzi, a co w lesie, tego nikt nie dostrzeze.

Zatrzymam marzenie. Mam je od kiedy obejrza£am film o Sw. Wandzie. Wanda by mnie zrozumia£a, ale czy Swieta tez?

Juz dzis zaczne szykowac rower-w miejsce magicznego wzgórza-wycieczka na rowerach, z Zona u boku. Byle szybko, byle d£ugo, byle daleko, na koniec swiata.

-----------------------------------------------------------------------------------

Jakos nie potrafie wyrazac intymnych mysli, drogich mi uczuc po angielsku. Angielski od rana do wieczora, non-stop, a we mnie jest sprzeciw starej rutyniary (taka rutyniara w ciele pedziwiatra). Moge mówic o byle czym ,ale gdy chce mówic o czyms na czym mi zalezy, co jest mo drogie jak powidzia£am, to az brak mi powietrza. I nie z powodu k£opotów ze znajomoscia jezyka. Po prostu nie moge. Zreszta z polskim tez mam problemy:)

Bez tytułu
Autor: mruczanka
01 maja 2005, 19:31

Chcia£am troche pofiglowac z morzem, ale nie az tak....A moze to morze zostawie? Tak, chyba je zostawie. Podoba mi sie.

Dzis zdałam sobie sprawe, ze mieszkam na wyspie, ze moge o kazdej porze wybrac sie na plaze. Ze moge do Zony zawołać: Choc, pobiegniemy sie pobawic w piratów. Bardzo mi tego trzeba. Zabawy.

Bez tytułu
Autor: mruczanka
29 kwietnia 2005, 10:12

Albo dzisiaj jest tak gorco, a przeciez to niemozliwe tutaj, wic dlaczego mi jest tak goraco? Cokolwiek bym w£ozy£a na siebie, nadal goraco, wiec najlepiej nic bym nie w£ozy£a. Dla przyzwoitosci jednak mam dzinsy i koszulke..Zeby nie by£o, ze zgorszenie sieje...

Dzisiaj swietujemy z Zona pierwszy z moich trzech wolnych weekendow. Czerwone, pó£s£odkie wieczorem..mmmm..Ain't no sunshine when she's gone, and this place is no longer home..ain't no sunshine when she's gone, and she's always gone too long, anytime she's gone away..Ale dzis sobie pobedziemy razem..I jutro jeszcze wiecej..nie mówiac o pojutrze.

And I'm burning, I'm burning, cos you set my soul on fire...girl I don't know what to do..cos I'm burning, I,m burning, burning with the desire, girl and it's all because of youuu, because of you..

Zadnych g£ebszych przemyslen dzisiaj nie bedzie na blogu:) A tak powaznie, musze sie troche opanowac, bo dzis przychodzi dostawa bardzo drogich olejkow eterycznych....Musze sie skupic, zebrac w sobie..ach, bo inaczej pozwalam pot£ucze wszystko..Pamietaj Mruczanka! Drogie essential oils! Wywala Cie z pracy, jak nie wykarzesz wiecej rozsadku!Wiosna wiosna, wino i kobiety (l. poj:), wszystko, wszystkim, ale teraz dreptaj £adnie do sklepu, odkurzaj, ustawiaj, nie rozgladaj sie na boki, nie wzdychaj i ostudz g£owe.

Nie lubie s£owa fajnie, ale dzis sobie powiem-fajny dzien.

Pozdrawiam wszyyyyystkich.

Bez tytułu
Autor: mruczanka
27 kwietnia 2005, 10:31

Kazdy czasem napotyka osob, która robi z naszego zycia piek£o-swiadomie lub nie,boli tak samo. Staram sie nie myslec o tym. Walczyc z kims, kto nie cofa sie przed niczym, uzyje wszelkich srodków, byle miec racje, byle"wygrac"? Nienawidze byc wplatywana w takie chore gry. Jest taka osoba, która wciaz moze mnie dosiegnac przykrym s£owem. A ja czuje sie jak wtedy,dawno temu, gdy ktos mi powiedzia£, ze nie moge uciec na koniec swiata, bo konca swiata nie ma. Wszystko zosta£o zmierzone, policzone i zjedzone. Wszedzie trzeba p£acic podatki i poporzadkowywac sie wymyslonym przez "Ludzi z Linijka" zasadom.

 Dal, wolna od z£ych ludzi, to u£uda,bo ponoc nie ma z£ych ludzi, sa tylko niekochane dzieci.

 Bardzo potrzebuje schowac sie w pewnych ma£ych ramionkach. Moim malutkim swiecie.

Znowu musimy szukac miejsca dla nas. Oj Zona, Zona.  Czy my naprawde takie z£e jestesmy? Potrzeba nam tylko troche wolnej przestrzeni, zeby oddychac.