Archiwum kwiecień 2006


Bez tytułu
Autor: mruczanka
29 kwietnia 2006, 22:51
W ciagu jedenego dnia nie da sie odpoczac.
Chce mi sie p£akac gdy ludzie zagladaja mi w twarz. Jak jestem bardzo zmeczona to p£acze nad wszystkim i z powodow malutkich.
Dziekuje Mojej Zyciowej Partnerce ze ca£y dzisiejszy dzien mnie dopieszcza.
I powiedzia£a ze jak nikt inny elegancko jem jogurcik wisniowy i bu£ke. Jak rasowa kobieta. Oczywiscie pop£aka£am sie.
I wszystko wiadomo.
Kocham Cie Moja Ma£a Jack Twist.
Bez tytułu
Autor: mruczanka
28 kwietnia 2006, 10:02
Na koniec kwietnia chcia£abym sobie pogratulowac ze jestem taka dzielna. Jestem.
Dzis 9ty dzien w pracy. A jutro pierwszy weekend od dwoch tygodni.
Jak bieg£am wczoraj do domu to stokrotki kiwa£y g£owami "Wiemy, wiemy, cha cha. Wiemy, wiemy."
Jutro sobie wyskocze z klatki i pofruwam.
Tak wiec niech korzystaja z dzisiaj Ci ktorzy sie uparli by mnie ranic. Ostatnia szansa-kolejna dopiero w poniedzia£ek.
Choc nie wiem czy beda mieli odwage biorac pod uwage ze moje oczy nabiora niesamowitego koloru. Sie mam zamiar rozb£ekicic na ca£ego. I ca£owac z wiatrem(na wietrze) i kochac w trawie(na trawie).
chi hi chi hi.
Bez tytułu
Autor: mruczanka
21 kwietnia 2006, 10:44
Nie chce pisac ze znowu jestem przepracowana. Ale pracuje 9 dni pod rzad. Wolny mam dopiero przysz£y weekend.

Wczoraj mysla£am ze w koncu z£amie noge. Za te pare centymetrow wyzej nad ziemia coniektore kolezanki w pracy gotowe mnie by£y spalic spojrzeniem pe£nym nienawisci pogardy i zazdrosci. Spokojnie! Ja musze nosic obcasy, bo znowu kupi£am za d£ugie spodnie i ciagne je po ziemi. I wcale sie nie wywyzszam.
Poskarzy£am sie Zonie, a ona obroci£a mnie, spojrza£a na mnie z ty£u i powiedzia£a "To dlatego".
Gowno mnie obchodzi dlaczego. Zeby szlag trafi£ te zawistne lafiryndy.

I duzo jeszcze, duuuuuuuuzo innych rzeczy mog£abym napisac o kazdym dniu w pracy i o tym jak traktuja tu Polakow...ech. Ale nie. Po co.

Sni£o mi sie ze kupi£am sobie doniczke zeby zasiac kawiatki.
Dwa tygodnie temu kupi£am dwa puchate, pastelowe kubki-w ma£e rozyczki. I w te oto kubki teraz zapatrzona czuje sie ca£kiem szczesliwa.
Czasem niewiele mi trzeba. A czasem odwrotnie.
Bez tytułu
Autor: mruczanka
19 kwietnia 2006, 12:17
Dosyc tego marudzenia...Puszczam sie w miasto.
Gratulacje dla wszyskich ktorzy dzis wstali z £ozka.
papa
Bez tytułu
Autor: mruczanka
19 kwietnia 2006, 10:37
Chcia£abym napisac cos bardzo madrego. Albo chociaz miarodajnego do tego co sie dzieje w moim zyciu. Ale niestety zg£up£am (gram.) i wciaz g£upieje z wiekiem. Im jestem starsza tym mniej potrafie powiedziec o czymkolwiek.
Z grubsza...jest wiosna. Ni cholery sie cieszyc nie moge, bo moge tylko tak na ca£a pare, ca£a geba, a w Irlandii w ciagu jednego dnia zazwyczaj pada, grzeje s£once, potem troche gradu, wichru i kolejny raz s£once. Nie potrafie sie cieszyc wiosna o 9:00 rano, bo o 12stej moze byc znowu zima. Na taka rozchybotana emocjonalnie kreture jak ja dzia£a to bardzo negatywnie.
Poza tym moja praca...rowniez nieunormowane godziny, bo mam taki kontrakt. Musze byc elastyczna...Zazwyczaj pracuje w weekendy, a wolne mam w g£upie wtorki i srody(jakby dni mog£y byc g£upie...a sa!) i wtedy dopada mnie depresja, bo ja jestem rutyniara i potrafie lezec od£ogiem tylko w niedziele.
Dzis powinnam zrobic pare rzeczy i to "powinnam" tez obniza moj nastroj. Gdyby mog£a powiedziec "chce".....Ale czego ja chce? A no chce jechac na Santorini i biegac po gajach oliwnych.
Cos ze mna nie tak. Nie tak, bo np. musze z£ozyc podanie o urlop na sierpien i musze niezle sie nagimnastykowac zeby go dostac, potem kupic bilety do Polski, a na mysl o locie znowu mi kiszki sie skrecaja:((( (tu zapomnia£am dodac ze tego urlopu jest 2 tygodnie! 2 tygodnie w Polsce! to nie bede widzia£a czy odwiedzac, rozmawiac, cieszyc sie czy w ogole chodzic spac i marnowac ten krotki czas spaniem?)
I na dodatek musze leciec sama tym razem, Zonka leci we wrzesniu na wesele do brata....
Santorini najwczesniej wiec w grudniu bo drugi urlop wtedy), a w grudniu to ja nie chce.
Najchetniej to bym wlaz£a do dziury i udawa£a ze mnie nie ma.
Bez tytułu
Autor: mruczanka
18 kwietnia 2006, 14:58
Nie chce mi sie czesac. Nie chce mi sie chciec. Nie wiem jak wyjsc do sklepu, bo nie chce mi sie ubrac. Na pewno nie chce mi sie ubrac stanika. Moze wcisne dzinsy. Bo dzis mam taki dzien. I trawa smutno rosnie za oknem. A jak s£once wyjdzie zza chmur to sie pop£acze. Zeby mi jeszcze tak ktos przynios£ te ziemniaki ze sklepu.
Jest jakis sposob na uczesanie wyjatkowo oprnych, gestych k£akow, zeby sie nie zmeczyc i wygladac jak cz£owiek?
Cholerne poranki ciagna sie do piatej po po£udniu.
Potrzebuje duzo kochania dzisiaj.
Bez tytułu
Autor: mruczanka
18 kwietnia 2006, 11:19
darmowy hosting obrazków

Krociutkie mia£am swieta-jednodniowe. I nie wiem jak to sie sta£o, magia zadzia£a£a, trwa£y d£uzej niz ten jeden dzien.
W sobote przyskaka£am jak pi£ka z okrzykiem "Jestem w domu, domciu, domeczku!". W wazonie sta£y kwiaty, pachnia£o swiezym praniem, czeka£y otwarte ukochane ramiona zeby mnie z£apac. Moze nie brzmi swiatecznie, ale dla mnie to by£o to. TO.
Puchatych krow nie znalaz£am, za to chcia£am sfotografowac konie w galopie....By£o by sie uda£o, przeskoczy£am przez ogrodzenie i skrada£am sie jak mog£am najciszej, (a za moimi plecami Koteczka sycza£a "Wracaj bo z£amiesz noge"), a tu nagle zajazgota£o, zafurcza£o, cisnienie mi skoczy£o, i by£o po zdjeciach. Bliskie spotkanie z kuropatwa chyba, albo jakims pawiem co uciek£ z zoo. W kazdym razie straci£am wene tworcza.
Po spacerku dwie blade bidy nawet sie zarumieni£y troche...jesli to mozliwe i pobryka£y g£odne do domu.
Reszte niedzieli spedzi£am ogladajac niezwykle fascynujace programy w stylu "Czy Maria Magdalena by£a w ciazy i co sie sta£o z dzieckiem?"
W poniedzia£ek potoczy£am sie do pracy.(i tu kolejne fascynujace wydarzenie-pieniadze z sejfu nr 14 przenios£y sie same do sejfu nr 16. Przez godzine szuka£ysmy z jedna taka i chcia£o mi sie ze z£osci wyc. )
A dzis... dzis to jeszcze nie wiadomo. Albo wiadomo. Potrzeba mi z£otej rybki co spe£ni 3 zyczenia........
Zyczenie nr 1.
talerz ruskich pierogow. Plus t£usta polska smietanka.
Zyczenie nr 2.
Prywatny masazysta ktory za chwile zapuka do mych drzwi.(i zeby nie by£o! tylko masazyk okolicy karku..plecki tez, ale nic ponad to!)
Zyczenie nr 3.
Zebym mog£a sobie jeszcze paru rzeczy zyczyc.
Pierwsze by£y egoistyczne. Teraz troche dla innych.
Zyczenie nr 4.
Prezydent Kaczynski zmienie sie w b£yskotliwego, altruistycznego, wysokiego, przystojnego(a co ?!), herosa.
Zyczenie nr 5.
(tajemnica;)....
bo ja taka skromna jestem.
Bez tytułu
Autor: mruczanka
17 kwietnia 2006, 20:30
Mam ochote na ruskie pierogi........Slimak, slimak, pokaz rogi, dam Ci sera na pierogi.

ALE MUSZA BYC ZE SMIETANA.
Bez tytułu
Autor: mruczanka
13 kwietnia 2006, 09:42
Us£ysza£am ze w niedziele pojdziemy na spacer na Brokeback Mountain, dostane aparat do £apy i bede mog£a porobic zdjecia s£ynnym puchatym krowom. I ze to jest cos co sie wkleja na bloga, a nie w£asne zdjecia....Tak wiec pos£usznie usuwam, bo ten ktos przyjdzie z pracy po po£udniu i sprawdzi czy zosta£o mi choc troche oleju w g£owie.

Zaraz zaraz. Zeby nie by£o! Musze tu szybko cos wyjasnic. TO JA RZADZE U NAS W DOMU
.....s£ucham Zony, jak ma racje...ale przewaznie to ja mam racje;)))
Jak takm sacze poranna kawe, to musze sie przyznac ze wklejanie zdjecia w£asnej twarzy na bloga nie by£o zbyt madre. Ale (tu tupne£abym noga, gdybym w£asnie nie leza£a w £ozku)-nie mia£am ochoty byc madra, bo mi bardzo smutno by£o tu samej wczoraj.
A dzis ide do pracy na 12sta. I wcale nie marnotrawie poranka na grzebanie w internecie. miau
Bez tytułu
Autor: mruczanka
12 kwietnia 2006, 16:24
Bawi£am sie aparatem. Nie ma to jak samouwielbienie hihi. Bardzo pozytecznie spedzi£am te po£ dnia. Pstryku pstryku. Dla usprawiedliwenie dodam ze umy£am £azienke.
..........WYCIETE.........
A nie bede taka. Tu profil
...........WYCIETE............
Zona przyjdzie i £apy mi poprzetraca. Zawsze to jakies urozmaicenie nudnej srody....