04 września 2006, 20:51
Poza tym jakies przeziebienie mnie bierze, kubeczek cappuccino na sniadanie nie jest w stanie rozgrzac rak.
Jesien.
Pada. Wieje.
Ale w gazecie przeczyta£am ze jutro otoz bedzie s£onecznie.
Marza mi sie lekcje tanca. Poki co psikam sie Touch of Pink by Lacosta i stawiam ko£nierz marynarki. Trzeba jakos zyc.