Archiwum 16 września 2006


Bez tytułu
Autor: mruczanka
16 września 2006, 17:55
Dzis jest piekny, ciep£y dzien. Wszystko na dworze cieszy oczy. Moje okno zaprasza zeby przez nie wygladac. Wolna sobota zdarza mi sie tylko raz na szesc tygodni, zazwyczaj pracuje.
Dzis Moja Kochanie ma swoje wielki dzien. Ona tam(w Polsce) ja tu(w Irlandii). A jednak trzymam ja za reke, tam daleko, a ona spaceruje ze mna po uliczkach naszego miasteczka tu...jeszcze 1 tydzien roz£aki przed nami.
Wszystko jest jeszcze takie zielone, w takie dni jak dzis, gdy nie jestem przygnieciona codziennymi sprawami moge przyznac, ze Irlandia jest piekna. Zazwyczaj marudze i narzekam na wszystko, praca daje mi w kosc, te zmiany do pozna, nie chce mi sie nawet pisac co jeszcze, takie moje rozne bolaczki, zmartwienia, sprawiaja ze nie chce niczego widziec. Nie mam si£y, wszystko boli. Mam spuszczone powieki..A dzis widze wszystko szeroko otwratymi oczami,. I kocham wszystko i biore garsciami, chowam w sercu, skrawek nieba, zapach morza, pozne kwiaty w ogrodach, ludzkie twarze, wiatr, co czesze moje coraz d£uzsze w£osy..tak sobie chowam ten dzien na gorsze chwile, zeby moc go wyciagnac jak zasuszony kwiatek z ksiazki...
Odebra£am dzisiaj zdjecia. To sa zwyk£e zdjecia do albumu, nie z cyfrowki, dlatego nie wrzuce ich na bloga. I te zdjecia tez jakos tak mnie nastroi£y sentymentalnie. Dopiero na tych zdjeciach widze ze rodzice, bliscy, wiecznie m£odzi w mym sercu, niesmiertelni, na tych zdjeciach jakby tak troche starsi, w£osy siwe, wiecej zmarszczek. A ja wsrod nich to jak kiedys moja mama...wyros£am z pokolenia dzieci..a oni wyrosli z pokolenia czterdziestolatkow...Czemu. czemu.

I przypominia£o mi sie ze w tym roku na wakacjach w£ozy£am do wszystkich ksiazek ktore przeczyta£am w te wakacje bratki, ktore Mama wyrwa£a bo za bardzo sie rozpanoszy£y w ogrodku...

Nie pije ostatnio kawy. Znowu zapomnia£am o czym to ja chcia£am pisac.
Jedno zdjecie wysz£o niesamowicie...Moja kuzynka i Jej dzieci..na wiejskiej drodze, zachod s£onca, soczysta zielen, ga£ezie modrzewia, i ona usmiechnieta, dzieciaki piszcza-siedza w takim ma£ym wozku drabiniastym, ktory dziadek im zrobi£ do zabawy..piekne zdjecie...Mam tez zdjecie Zonki, ktorej w£oski odros£y i ma sliczny kucyk..przyklei£am to zdjecie na lustrze..