05 maja 2006, 20:21
...akcja rozgrywa sie w biurze podrozy; klientka p£aci za wycieczke, kobitka z biura Jej t£umaczy:
-To jest hotel czterogwiazdkowy, bla, bla...
Klientka:-Tak, tak.
Babeczka-Bedzie tam Pani ok. godziny tej i tej, odbierze Pania ten i ten.
Chwila ciszy.
Klientka:-A gdzie ja jade?
Babeczka:-Do Bu£garii.
Klientka- A gdzie to jest?
.......
Bo Irlandczycy nie maja zadnych kompleksow. Ogolnie to g... wiedza na jakikolwiek temat, ale sa grand-czyli swietni pod kazdym wzgledem.
A u mnie w pracy jest czasem tak zabawnie....Ale to d£uzsza opowiesc, a ja lece robic kolacje, bo padam na ryjek...No i zeby nie by£o wciaz jestem zakochana. W Jacku fucking Twiscie i Ennisie son of the bitch Del Marze:)