Archiwum 02 maja 2006


Bez tytułu
Autor: mruczanka
02 maja 2006, 10:16
Raz na pare miesiesy zupe£nie bez powodu wstaje o godzine za pozno. Wczoraj posz£ysmy spac ok.23ciej, wiec ca£kiem wczesnie. A mimo to zegarek nie zrobi£ na nas wrazenia o w£asciwej porze, dopiero jakas nieziemska moc pociagne£a mnie za w£osy po£ godziny pozniej....Koniec koncow-jakos znalaz£am sie w kuchni i prawie przewroci£am sie przy szafce z chlebem. Ale dzielna jestem, jak sobie to powtarzam wielokrotnie, wiec uda£o mi sie zrobic niez£e sniadanie dla Zony i wyprawic ja do pracy, bo ja mam WOLNE:)
Smarujac kanapki opowiedzia£am Jej co mi sie sni£o...Co prawda zamiast kawy dosta£a herbate z miodem, wiec nie wiem czy by£a na tyle obudzona, zeby s£yszec co mowie...
Sen by£ ....chyba troche bluznierczy. Ale jest mi tak mi£o w okolicy brzucha,...W sumie moze jeszcze sama sie nie obudzi£am...
Poz£am do koscio£a. Sz£am w sukience...widze ziemie us£ana zo£tymi lisciami i powiewajaca sukienke woko£ kolan. Potem stoje przed o£tarzykiem. Po£mrok. Swiece. Wazon z kwiatami. Obrazy. Z lewej strony uchylone drzwi-a za nimi tym razem wiosna. I ja dok£adam roze do tego wazonu. A za kwiatami chowa sie dziewczyna. Zakonnica. Ale z rozpuszczonymi d£ugimi w£osami. Prze£ykam sline, serce mi drzy. Wyciaga ramie i obejmuje mnie za szyje. Wszystko jest takie swiete(jeszcze) i ona mi szepcze na ucho.... Nie powiem co mi mowi, bo sie wstydze. ...A potem czekamy. Nie wiem na co. Zeby wszyscy sobie poszli. Na dworze jest zielono i cwierkaja ptaszki. I potem ona mnie prowadzi przez te ukryte drzwi a ja jestem nieziemsko szczesliwa zupe£nie bez powodu. potem sobie siedzimy na kamiennej £aweczce i ja dalej jestem taka szczesliwa. I koniec.
Czy to by£ sen erotyczny? Aj, aj, aj. Chyba troche by£.
W kazdym razie dziwnie mi jakos. Jakbym wciaz spa£a.

Update.
No nie potarfie tego opisac. Przeczyta£am w£asnie i to wcale nie by£o tak. Jak wesz£am do tego koscio£a i zobaczy£am te loki spoza bukietu kwiatow..Ech..no to by£y jakies tam kwiaty, a ja doda£am do nich czerwona roze, a ona na to czeka£a ta dziewczyna, znudzona i nieszczesliwa, i by£a taka piekna i patrzy£a na mnie tak samo, i wiedzia£am ze zle robie, i wiedzia£am ze mam to gdzies.
Oj, Kochani, dajcie mi kawy, musze sie otrzasnac.