Archiwum 14 kwietnia 2005


Bez tytułu
Autor: mruczanka
14 kwietnia 2005, 12:22

A najlepsze placki sa ze smietana.....

( a co! najwyzej dostane klapsa od Pana Placusia :)

P. S. Chociaz Zona preferuje z cukrem...

Bez tytułu
Autor: mruczanka
14 kwietnia 2005, 12:19

Dzisiaj po drodze do pracy zobaczylam biale tulipany w czyims ogrodku. Gdybym nie zwazala na to co ludzie powiedza-poszlabym ucalowac kazdego z osobna..Moze nawet odtanczylabym taniec radosci? Takie piekne byly!

Placuniu kochany...wybacz. No more placki ziemniaczane...A tak powaznie, to musiales zauwazyc, ze sie nimi zachwycalam:)) Buziak

Edytka, jutro o opracy, dobrze? Mam kryzys chodzenia tam, z tego prostego powodu, ze pracuje od 10:00 do 18:00 czasu ajriszowskiego i piekno dnia mi umyka. Wiem, ze jestem niewdziecznica, ze narzekam, bo przeciez zarabiam i w ogole, lepiej miec prace niz nie miec...ponoc (w sumie nigdy nie bylam tego pewna:) Moze z grubsza powiem, ze pracuje w shopping cetre, w sklepiku, ktory nalezy do Tajki i Jej meza Irlandczyka. Parcuje tam od pon do pt, a w sobote w cetrum Dublina, w sklepie numer dwa-tez nalezacym do nich-tylko tam mam do pomocy dwie kolezanki-Chinke i Francuzke(tak sie pisze, mam nadzieje. Cofnelam sie w rozwoju, jesli chodzi o pisanie). Ale co tam praca-bardziej mnie interesuje, co u Ciebie...

Zimno dzisiaj w Dublinie...Tesknie za domem..za ogrodkiem..ech! za polskim niebem i w ogole...smutno mi..Zonie tez..takie jakos ostatnio chodzimy zadumane i smutnawe. Dwie polskie bidy na obcej ziemi.