06 sierpnia 2006, 20:47
Dosta£am kubek z cappuccino od jednej takiej bardzo milutkiej, ktora zaraz wroci z £azienki.
Jak przyjemnie robi sie cos dla kogos, kogo sie kocha, o ilez £atwiej zrobic cos dla ukochanej osoby niz dla siebie samego.
Poki co siedze sobie w pizamie..taksowka zamowiona na 2:30 w nocy...nadal pada...spakowa£am mnostwo letnich rzeczy, ktorych nie za£oze, ech....
Wroce 20go w niedziele, jesli wszystko dobrze pojdzie. No to pa pa.