19 kwietnia 2005, 10:21
Przepraszam Pszczolko, ale nie bedzie mnie przez pare dni. A gg nie ma wciaz:) Jestem zapracowana, zmeczona i znerwicowana. Przesuneli mnie do centrum, bo Chinka zachorowala. Nic dziwnego, jak ktos je tylko w MacDonaldzie, trzy zestawy na raz, popija coca-cola i wciaz jest glodny. Az sie zatrula-a mnie przsuneli z mojego spokojnego sklepiku w porcie do centrum-na Jej miejsce. Dojazd zajmuje mi godzine rano, godzine wieczorem. Padam i tam nie mam jak pojsc do kafejki. Dzis jestem w porcie, ale od 20 maja bede w centrum az przez 2 m-ce!:) Moze sie przeprowadze z mojej kochanej sypilanej dzielnicy..zeby bylo blizej. No i to tyle. Musze leciec. Jak to ktos powiedzial w polskim filmie "Nuda panie.".... No zeby nie bylo ze taka biedna jestem, to powiem Wam ze nasza rodzinka powiekszyla sie o malutkiego, bialego, pluszowego, kofanego synka:)