Tra-la-la-la


Autor: mruczanka
27 stycznia 2004, 22:38

Zadzwiające, jak czasem cisza wypelniona jest po brzegi....Czas, którego nie można zmierzyć ludzkim zegarem, czas milczenia nabrzmiałego od krzyku...Krzyku, który uwiązł w gardle, wstrząsając całym ciałem.

Mogłabym się uporządkować, zatrzeć ślady. Ale nie. Zostawię to wszystko  w takim stanie, żebyś zobaczyła co się ze mną dzieje, gdy Ciebie nie ma. W stanie ciągłych westchnień.

Tylko kuchnia i łazienka czarodziejsko posprzątane, rozmrożona lodówka, zrobione pranie.

Jaka to wróżka? Czyja czarodziejska różdżka?

Należy się Jej dużo, dużo głaskania. Tej wróżce. I pocałunek. Bo o tym pocałunku marzyła, aż bolała ja głowa. O p-o-c-a-ł-u-n-k-u . I do nikogo nie przemówiła prawdziwego słowa. Aż cisza wypełniła się milczeniem. A w tym milczeniu tyle rzeczy się chowa. Tyyyyyyyyyle rzeczy Kochanie!!!!!!!!!!!!!!

Ach, wracasz, wracasz już do mnie. I śpiewa mi coś przy uchu.

Czy niektóre literki nie wyglądają erotycznie??? Normalnie erotycznie, ślicznie i kolorowo. Zwłaszcza literki w słowach :WRACASZ DO MNIE KOCHANIE. WRACASZ DO DOMKU ANIOŁKU.

28 stycznia 2004
zapomnialam...faktycznie te literki takie jakis erotyką podszyte;):)Tylko Jej nie zadus jak juz bedzie hihi;)
28 stycznia 2004
hahaha:) ech Z Wami hiehie:)
agakarolewska
27 stycznia 2004
a gdzie tam..Muszelko...jestem w bardzo życiowym nastroju.
27 stycznia 2004
Jesteś w cudnym nastroju, Agusiu! :-)

Dodaj komentarz