###############################################...


Autor: mruczanka
06 grudnia 2003, 03:05

Czy Mikołaj zagląda do małych kącików, czarnych norek, w których wciśniętym jest się tak, żeby nie było słychać bicia serca. Łomotu. I co przyniesie gdy boli żyć, boli oddech. I brak stron. Wschód, zachód, północ i południe. A zwrócić nie można się w żadną?

UPDATE: 5:39 NIE WSTAWAJ,JAK WROCE ZROBIE SNIADANIE. ZROBIE CI KROLEWSKIE SNIADANIE. JESTEM CHAMKA. JESTEM SWINIA. WYBACZ. TESKNIE. CHCE ZEBY JUZ BYLA 8.00.

09 grudnia 2003
MIkołaje sie zwykle nieco boją i wówczas Panie Mikołajowe muszą wziąć sprawy w swoje ręce:) A Żona nie wstała?
09 grudnia 2003
Mikołaj zagląda wszędzie. Zwłaszcza w najmniejsze zakamarki. Skąd te obawy Agusiu?
07 grudnia 2003
tez bym zjadl dobre sniadanie:) a tak na marginesie wolę w usta i z niespodzianka hihi;)
my ss.
06 grudnia 2003
zaaglaada.. wiesz nawet jak juz odwiedzi wszystkie male istotki.. to potem odwiedza te starsze, co potrzebuja nadziei.. a jak nie moze przyjsc.. to dzwoni.. ;) hmm a ja tak sobie optymistycznie dzis.. :P carpe diem papa
06 grudnia 2003
nie rozumiem o co chodzi z ta chamka i swinia...

Dodaj komentarz