Bez tytułu


Autor: mruczanka
12 sierpnia 2004, 12:47

Pozdrawiamy z Żonką-Małżeństwo Mruczanek-chorowitych paralityczek i emerytek, którym jedynie popęd seksualny dopisuje :)))) ( odpukać w niemalowane!!!) Tęsknie za Wami-Moimi Blogowiczami, ale cóż ja mogę, kiedy np. mam wybrać, czy kupić otleta na obiad, czy pójść do kafejki???? No, polska szara rzeczwistość chce nas dobić, ale się z Żonką dzielnie nie dajemy. Wspomnijcie nas czasem, my takie bidy jesteśmy - samiutkie w tym Wocławiu...chlip-chlip. U nas po staremu, chorujemy tradycyjnie, nie ma miesiąca bez badań. Dziś się spłukałam w aptece:(( Ale trzeba sobie rekompensować..Więc oprócz dawki leków czeka nas również pyszny obiadek, kąpiel erotyczna (hi-hi!) i wylegiwanie się w łózeczku. Jak tylko Moja Szanowna Małżonka wróci z pracy.

my silent scream
19 sierpnia 2004
nie to, zebym ci zalowala urlopu.. ale kiedy zaczynasz te prace? w polowie sierpnia? to gdzie sie podziewasz? ;) pozdrovka papa
17 sierpnia 2004
jak ja ci zazdroszcze.........
16 sierpnia 2004
no no ;) a u mnie znalazłam kafejke gdzie za dwa złote jest godzina, a za trzy są dwie ;)
edyta
14 sierpnia 2004
subversion, swietny pomysl:)...a ja bym chciala aby panie w totka wygraly:)...a powaznie to trzymajcie sie....i tak wiecie ze macie najwiecej, bo Siebie...dobranoc:)
12 sierpnia 2004
To może blogowicze powinni jakąś akcję przeprowadzić i wysłać Wam kosz pełen chińskich zupek i innych puszek... wtedy miałabyś na kafejki ;)

Dodaj komentarz