Bez tytułu


Autor: mruczanka
03 sierpnia 2004, 11:41

Zrobiłam sobie zdjęcie. Do nowej pracy kazali mi prznieść 3 zdjęcia. Wracam od fotografa. Odbiór o 17:00. Dziwne, jak to może taka rzecz wyrwać z letargu. Fotograf nie mógł mnie ustawić. Profesjonalista. Rozumie kobiety..:) Kazał mi się ładnie uśmiechnąć. I przez to powtarzaliśmy parę razy. Bo ja nie umiem ładnie. Choć Żona uważa inaczej. Na zakończenie sesji poprosiłam, żeby mi usunął tą kropkę z noska :)) Bo to cyfrowe. Teraz mozna wszystko zretuszować. Postęp:)))) A kropka się zrobiła pechowo dziś. Udrapałam się.

Urlop leci. Żona cały czas w pracy, dodatkowe godziny, żeby nas utrzymać z jednej pensji. Więc dużo czasu sama jestem. Lub u rodziców. Bawię się w ogrodniczkę. Na przykład godzinę leję z konewki na kwiatki.

Idę do domku. pa-pa.

P.S. A $ musimy oszczędzać i póki co na internet nie mogę chodzić:(( Dziś tak tu wpadłam....żeby sierpień nie był pusty. I love you

12 sierpnia 2004
a jasna to taka kwiaciarka - najlepiej jej przycinanie trawy wychodzi ;-) udanego urlopu - ja już swój niestety skończyłam :-( ale uh, i tak nie jest źle :-)
my ss
09 sierpnia 2004
ah zapomnialam: Nie ma nieladnych usmiechow!! :-P
my silent scream
09 sierpnia 2004
ale w pracy nadgonisz opowiesci, prawda? Ja tez nie lubie pustych blogow.. gorace pozdrowionka papa
Edyta
08 sierpnia 2004
:)
@GOHNA@
03 sierpnia 2004
hahahaha!! Ładnie piszesz !!!!!!!!! Wpadnij do mnie i na listę gości prosze!! ;):););):):):)
http://www.blogi.pl/blog.php?blo
03 sierpnia 2004
a ja ide na mala czarna z mlekiem;)

Dodaj komentarz