Bez tytułu


Autor: mruczanka
20 grudnia 2006, 20:33
No to zosta£am sama w cha£upie....Wszyscy sobie poszli..A powaznie-Zona posz£a na Christmas Party swojej firmy. Tak mi dziwnie, przez ponad 7 lat nigdy prawie nie wychodzi£ysmy osobno...Dziwnie, dziwnie, smutno..ale sie zachowa£am na poziomie. Z£apa£am ja w obroty, palne£am przymusowy makijaz, najdelikatniejszy jaki potrafi£am, bo na inny by sie nie zgodzi£a, odprasowa£am bluzke, chcia£am nawet zapozyczyc moja w£asna, kupiona na wigilijna kolacje, z pieknymi zak£adkami na piersiach i koronka, ale sie nie da£a przekonac, za to wcisne£am ja w moja ciemna zielona marynarke z wychaftowanym kwiatem ala wczesna Japonia, jesli tak moge rzec i posadzi£am ja sobie na kolanie(zazwyczaj to ja siedze u niej na kolanach) i da£am pare rad.
A teraz cha£upa wolna, moge wywiazac wielka kokarde na torbie na laptoga (laptopa), ktora kupilam pod choinke i doczepic pud£o czekoladek plus CD tej dziewczyny ktora wygra£a X Factor. G£osniki, ktore tez by£y w prezencie, juz sa w uzytku, tak jak ja wymiaucza£am szlafroczek, tak ona te g£osniki:)...
No i posz£o Malenstwo, taksowka podjecha£a..i samam teraz...
Umeczona jezdem stokrotnie..moze wezme kapiel jakas odm£adzajaca...sprobuje sobie wmowic ze te 3 dni pracy ktore mnie czekaja jakos zleca...ze dam rade, ze nie padne i ze nie nabede wiekszych sincow pod oczami z powodu gdyz niedosypiam ze zmeczenia.
Moze powinnam wysiorbac to wino co stoi w lodowce, przynajmniej miejsce by sie zrobi£o na jakies potrzebne rzeczy w stylu majonez...
jednym s£owem czeka mnie ekscytujacy wieczor.
Moge sobie dowoli puszczac Dzordzyka Last Christmas...
Tylko tak mi sie jakos kreci w oczach....
Moon river...wider than a mile..i'll cross you in a style. one day..dam dam dam...na na
24 stycznia 2007
Pif paf :)
lesna les
23 grudnia 2006
Mruczanko imienniczko - btw, podoba mi się krępelek hihihi, udanych, wesolych swiat Ci i Zonie zycze, duzo odpoczynku a w 2007 roku samych dobrych rzeczy!!! i pisz dalej tak fajsko jak dotychczas!
23 grudnia 2006
Hallo Agnes ! wlasnie weszlem na twoj blog ,aby w koncu przeczytac jakies zyczenia swiateczne :Dbo od ciebie prywatnie doczekac sie nie umie :(Kupilech se cwierciok i se tak mysla ,ze nie potrofia sie tego anglika za cholera nauczyc ! pierona wola jusz unser Muttersprache Deutsch ! Paczusiu czytek po naszymu krepelku abo kluseczko ! jak Ci tam leci na zielonej wyspie !odezwij sie caluje w ta pulchna buzinke
23 grudnia 2006
wybacz mi ,bo se jusz tak od polednia polewom. wszystkiego naj ! wejrzyj na skrzinka wiec po Twojemu Na zdrowie ! abo jak kto woli Prosit gruss Eichenau zy Slonska
23 grudnia 2006
Hallo Agnes ! wlasnie weszlem na twoj blog ,aby w koncu przeczytac jakies zyczenia swiateczne :Dbo od ciebie prywatnie doczekac sie nie umie :(Kupilech se cwierciok i se tak mysla ,ze nie potrofia sie tego anglika za cholera nauczyc ! pierona wola jusz unser Muttersprache Deutsch ! Paczusiu czytek po naszymu krepelku abo kluseczko ! jak Ci tam leci na zielonej wyspie !odezwij sie caluje w ta pulchna buzinke
23 grudnia 2006
i Radosnych Swiat!!!
21 grudnia 2006
tylko białe :)
21 grudnia 2006
a pewnie ze zlecom. te trzy dni. no. :)
20 grudnia 2006
... białe jest najlepsze wieczorem ... po czerwonym to jakieś koszmary mam;)......
20 grudnia 2006
Mruczanko, do wyra! Ale to już! I spać mi do samego rana!:)
la- chicka
20 grudnia 2006
a moze lepiej polozyc sie szybciutko spac coby sie dokladnie wyspac ? ;)
pia
20 grudnia 2006
ja siorbie...a wino mi szkodzi na kolana;) mientkie się robiom tylko, ze brak wina szkodziłby mi dzisiaj bardziej...podjęłam dojrzałą decyzję... i siorbiemmm zdrówko;)

Dodaj komentarz