Bez tytułu


Autor: mruczanka
04 października 2006, 11:37
Dosta£am ma£y sto£eczek od Zony, juz nie musze kucac przed lustrem ktore stoi na parapecie, moge spokojnie malowac oko, kukajac jednoczesnie przez okno na zatoke. Moge spokojnie siorbac kawe, bo rece sie nie trzesa.
Jakim g£upstwem by£oby odebrac sobie zycie w dzien rozpaczy i jakie to szczescie uswiadomic to sobie w dni pogodne ze w zasadzie nieprzytomnie mocno kocha sie zycie.
lesnales
07 października 2006
no co Ty, pewnie, ze to glupstwo, nawet jesli jest czarno przez dlugi czas... idzie sie dalej - tak jak ja. pozdrawiam z podrozy - ale juz niedlugo, jutro napisze kolejny post swoj. nic mi madrego nie przychodzi do glowy ale to dlatego, ze licznik bije i zaraz mi polaczenie padnie.
04 października 2006
malujesz tylko jedno oko??...ciekawe...buziaczki;)
heartland
04 października 2006
nieprzytomność nie kojarzy się zbyt dobrze
pia
04 października 2006
mnie zwyczajnie zatkało.
co ja bym bez tych Twoich notek zrobiła...?
04 października 2006
Gorzej gdy chmury zaciemniają widok. Na czas bliżej nieokreślony.
iwcia-iwon
04 października 2006
a ja wiem, że czasem można byc tak blisko odebrania sobie życia, a dni pogodne są daleko, ale to przeszlość...
04 października 2006
zycie to taki odruch bezwarunkowy. dla zdrowych ludzi oczywiscie:)
intensiv_plum
04 października 2006
Ja też kocham życie...nad życie:)
04 października 2006
toz jak w oświeceniu :)
04 października 2006
zazdroszczę stołeczka :-)

Dodaj komentarz