Jest mi zimno, zimno, zimno. I nie chce mi sie wyjsc z domu. Niestety moge sobie to jeszcze popowtarzac tylko przez 15 minut a potem wyjsc w ten zimny, pachnacy maj i zapierdzielac do pracy. Niechby tylko ktos z£apa£ ten wiatr i wsadzi£ do wora.
!!!kayah!!!
24 maja 2006
no to nie tylko u Ciebie kochana jest tak zimno. Ja wczoraj dostalam polecenie z pracy i musialam na Hel jechac do hurtowni - i cholera zmarzlam jak nie wiem co - a wkoncu to maj. Moze ja za duzo wymagam, ale chcialabym juz zalozyc biale spodenki,marynareczke i tak sobie w pracy funkcjonowac, ale nie nie , nie da rady po pizdzi jak na Uralu.
heh... mi też zimno... tyle że ja siedze w domu i szukam pretekstu do wyjścia... zamieńmy się! ;)
pia
19 maja 2006
ja go złapię i zabiorę ze sobą, bo uwielbiam wiatr:) herbatki z cytrynką? albo z malinami? albo kakao Ci zrobie, co?:) i będzie cieplej ciut...trzymaj się i nie daj się tym lafiryndom w pracy:)
Dodaj komentarz