Skad ja w ogole wytrzasne£am te brednie ze jest ok? Ze niby zadowolona jestem? Moja praca to dno. Ludzie z ktorymi pracuje w wiekszosci mogliby zrobic jedyna pozyteczna rzecz i wystrzelic sie w kosmos. Na dodatek jutro strajk autobusow i musze wziasc taxi zeby wrocic do domu.
Nie mam cierpliwosci do idiotow.
nie denerwować się. oddychac głęboko...zachwycać spokojnymi wieczorami...;)
napisać do mnie:)
nie umiem pocieszać...
może kawy?:)
Dodaj komentarz